Lucerne, Engelberg, Berne … można jeszcze tak wymieniać z tysiąc razy. Brzmią swojsko, ale nie znajdują się w Szwajcarii ani nawet w Europie. Tylko w Ameryce Północnej – są to miasta, wsie, ulice i inne miejsca założone przez Szwajcarów, którzy ponad 200 lat temu wyemigrowali do Stanów. Obecnie znajduje się tam ok. 5 tysięcy nazw, które brzmią tak samo jak te w Szwajcarii.
New Glarus Fot. 20min.ch |
Sprawa wyglądała o tyle prościej, że gminy wspomagały finansowo te osoby, które zdecydowały się opuścić kraj w poszukiwaniu lepszego życia za oceanem. Kwota wręczana emigrantowi wynosiła 400.-CHF lub była równa 6-miesięcznej wypłacie przeciętnego robotnika. Każdy wysiedleniec musiał najpierw jednak podpisać deklarację, że nigdy nie wróci do Europy. W przeciwnym razie był zobowiązany zwrócić państwu kwotę z odsetkami: 4% za każdy rok, liczone od dnia wyjazdu.
New Glarus Yodel Club, 1928, Wisconsin
Fot.: bad-postcards.tumblr.com/image/861579259
|
Fot. brewpublic.com |
Dla większości jednak wizja ziemi obiecanej za oceanem, otrzymywanej za darmo, była jedyną, ale silną motywacją do przetrwania. Najwcześniej założonym przez Szwajcarów miastem na amerykańskich terenach najprawdopodobniej jest Vevay (1802 rok) w Ohio – osiedlili się tam emigranci z Vevey z myślą założenia winnic. Klimat i ziemia doskonale sprzyjały uprawie winorośli i tak oto Jean-Jacques Dufour z Vevey przetarł szlaki winiarskiego przemysłu w USA, a jego wino było podawane do obiadu prezydenta Thomasa Jeffersona. Na piamiątkę miasto corocznie obchodzi święto wina.
W 1845 roku przybyło do Kentucky 190 osób z kantonu Glarus, osiedlili się i założyli miasto New Glarus. Malowniczy, górzysty teren, który wybrali, nosi po dziś dzień nazwę małej Szwajcarii „Petite Suisse”. Dumne ze swojego dziedzictwa miasto pozostało wierne szwajcarskim tradycjom: ciągle można zjeść tam fondue albo rösti i wypić regionalne piwo. Każdego roku New Glarus także organizuje festiwale foklorystyczne jak Heidi Festival czy Wilhelm Tell Festiwal.
Najwięcej Szwajcarów osiadło na zachodnich terenach USA, jak w Ohio, Wisconsin, Kentucky. Podobno wielu z tamtejszej fali emigracyjnej zostało Mormonami, ale to już inna historia.
***
Lucerne, Engelberg, Berne... Nous pouvons encore compter mille fois. Les noms semblent familiers, mais ils ne sont pas en Suisse ni même en Europe, mais en Amérique du Nord où on peut trouver des villes, des villages, des rues fondés par des Suisses immigrés il y a plus de 200 ans. Actuellement il existe environ 5000 noms qui ont une consonance suisse. Voici un petit article sur les immigrés suisses à travers le monde - part 1. The Muensterberg Plaza and Clock Tower, Berne, Indiana Fot. facebook.com |
Les Suisses ont cherché une meilleure vie principalement dans les Amériques et en Australie. Une des premières villes fondées aux USA par les immigréssuisses de Vevey fut Vevay, en 1802, dans l'Ohio. Le nom de Jean-Jacques Dufour de Vevey y est connu, lui qui y a planté des vignes comme chez lui à Vevey,ce qui a entrainé les débuts de la culture du vin aux États-Unis. Son vin a même été servi au président Thomas Jefferson. Plus tard, 190 personnes du canton de Glaris se sont installées dans le Kentucky en y fondant la ville New Glarus. La région s’appelle aujourd'hui "Petite Suisse". Fière de son patrimoine, la ville est restée fidèle à la tradition suisse: elle brasse sa propre bière, on peut y manger la fondue ou des röstis. Chaque année, New Glarus organise également des festivals de folklore comme le Festival de Heidi, le Guillaume Tell Festival. La plupart des Suisses sont installés dans les régions de l'ouest des États-Unis, comme l'Ohio, le Wisconsin et le Kentucky. Apparemment, quelques-uns figuraient parmi les premiers Mormons, mais ceci est une autre histoire.
Fot. www.srf.ch |
Fot. www.srf.ch |
Źródło/source: www.swissinfo.ch, www.srf.ch/radio-srf-1,
www.nb.admin.ch, hommelibre.blog.tdg.ch/archive
www.nb.admin.ch, hommelibre.blog.tdg.ch/archive
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz