Aut. Daniele Buzzi, fot. www.galerie123. com/fr/original-vintage-poster/ 3563/locarno |
Mało brakowało, a filmowy festiwal zamiast w Locarno odbywałby się w Lugano. Dziś jest zaliczany do jednego z najstarszych tego typu wydarzeń na świecie, a jego sława przyciąga filmowców i kinomaniaków z wielu państw i narodów. Tak naprawdę wszystko zaczęło się jeszcze w czasie II wojny światowej, wtedy w latach 1944 i 1945 miał miejsce Międzynarodowy Festiwal Filmu w Lugano. Podczas przygotowania trzeciej edycji okazało się, że w tym celu trzeba wybudować w mieście nowy amfiteatr. Myśl poddano powszechnemu głosowaniu, jednak mieszkańcy odrzucili projekt budowy z powodu kosztów. W międzyczasie na festiwal zgłoszonych zostało 15 filmów i głównie dzięki staraniom sąsiadującego z Lugano miasta Locarno, które w niespełna trzy miesiące przygotowało się do przeprowadzenia imprezy, wszystko dobrze się skończyło, albo zaczęło - jak kto woli. Od początku językiem oficjalnym festiwalu był język francuski, choć na początku filmów w tym języku było bardzo mało.
Interesująca i bogata historia malowniczego Locarno, położonego nad Jeziorem Maggiore sięga czasów Cesarstwa Rzymskiego. Miasto za sprawą festiwalu nie tylko widziało już wiele sław jak Stanley Kubrick, Milos Forman, Jim Jarmusch, Aleksandr Sokurov, Werner Herzog, ... nie wspominając aktorów z całego świata, ale również „zobaczyło” rozwój i przemijanie kilku epok czy państw, jak np.: Związek Radziecki czy Czechosłowację, emitując filmy tam wyprodukowane. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Locarno faworyzuje i promuje również filmografię rodzimą, wiele szwajcarskich filmów, nie tylko dokumentalnych, zostało już tam nagrodzonych. Nie obeszło się także bez polskiego akcentu na festiwalu, wspomnijmy choćby film Janusza Zaorskiego pt.: „Jezioro Bodeńskie”, który został w 1986 roku nagrodzony główną nagrodą - Złotym Lampartem czy inny uhonorowany film pt.: „Pożegnania” Jerzego Wojciecha Hassa (1958).
W tegorocznej edycji festiwalu znalazły się dwa polskie filmy „15 stron świata” w reżyserii Zuzanny Solakiewicz, „Matka Ziemia” Piotra Złotorowicza i „Arizona w mojej głowie” Matthiasa Husera. Jednym z gości specjalnych tegorocznego festiwalu jest Roman Polański, który poprowadzi zajęcia z dziedziny kinematografii w Locarno Summer Academy. Ponadto w najbliższych dniach zaprezentowany zostanie jego film pt.: „Wenus w futrze”.
Wspomniana główna nagroda festiwalu - Złoty lampart (Pardo d'oro) to statuetka przedstawiająca lamparta. Z łac. pardus znaczy lampart, pantera i wizerunek tego zwierzäcia znajduje się w herbie miasta.
***
www.pardolive.ch |
Actuellement, la ville de Locarno, comme chaque année, vit son festival international du film. Cela m’a donné l’idée de décrire brièvement l'histoire de cet événement. Par exemple, peu de personnes savent que d'abord le festival a eu lieu à Lugano en 1944 et 1945. Locarno a vu passer beaucoup de stars et de réalisateurs de cinéma, il favorise aussi le cinéma suisse. L'accent polonais est aussi présent, citons le film de Janusz Zaorski „Jezioro Bodeńskie” qui a gagné le grand prix. Cette année, l'invité spécial est, parmi d’autres, Roman Polański avec „La Vénus à la fourrure” et nous pouvons voir deux films polonais: „Matka Ziemia” de Piotr Złotorowicz et „15 Corners of the World” de Zuzanna Solakiewicz. En plus, une coproduction helvético-polonaise de Matthias Huser: „They Chased Me Trough Arizona” y sera présentée.
Le Léopard d'or est le prix principale du festival. L'animal (du lat. pardus - léopard) se trouve sur le blason de la ville de Locarno.
Źródło/source: www.pardolive.ch
Źródło/source: www.pardolive.ch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz